JAWA W CZASOPISMACH
Informacje o motocyklach Jawa pojawiały się w polskiej prasie codziennej (regionalnej i ogólnopolskiej) i motoryzacyjnej. Przez lata motocyklową solą ziemi były u nas krajowe: SHL 125, WFM 125 i WSK 125, w tym czasie Jawy były elitą motocyklową. Pierwsze publikacje prasowe z lat 1946 – 1955 dotyczyły głównie sukcesów sportowych polskich zawodników, jeżdżących na Jawach. Prasa unikała tematu Jaw 500, które dość licznie używane były, jako motocykle reprezentacyjne, do obstaw podczas paradnych przejazdów rządowych lub podczas wizyt gości zagranicznych. Niewiele Jaw było wówczas w rękach prywatnych, więc tematy rekreacyjne czy turystyczne pojawiały się bardzo rzadko i były czysto teoretyczne. Nie ukrywano, że dużo Jaw 250 Perak było wykorzystywanych przez wojsko, ale też specjalnie nie afiszowano się z tym. Unikano takich tematów, gdyż każdy artykuł o wojsku był bacznie analizowany przez cenzurę – aby „wrodzy imperialiści” nie dowiedzieli się, że zwiadowcy Wojska Polskiego jeżdżą Jawami i M-72.
W drugiej połowie lat 50. coraz częściej o Jawach (175, 250 i 350) pisano jako o pojazdach rekreacyjnych, turystycznych i użytkowych. Pojawiały się też liczne ogłoszenia: „kupię – sprzedam”. Jawa 250 typ 353 była marzeniem tysięcy polskich motocyklistów, a model 350 był najdroższym motocyklem sprzedawanym w Polsce.
Na przełomie lat 50. i 60. pojawiło się zjawisko, które po wojnie zostało zupełnie wyrugowane z ówczesnej prasy – reklamy. W magazynach motoryzacyjnych bywały lata, w których nie ukazała się ani jedna reklama. Z dzisiejszego punktu widzenia jest to trudne do zrozumienia, ale tak faktycznie było. Wyjątkami były tu, ukazujące się często, fabryczne reklamy motorowerów Jawa 555.
W drugiej połowie lat 60. o motocyklach w prasie pisano rzadko. Marzeniem przeciętnego Kowalskiego był krajowy samochód Syrena lub importowana Skoda. Bardziej zaradny i przedsiębiorczy „Kowalski” dążył do posiadania Polskiego Fiata 125p, których produkcję rozpoczęto w Polsce, w 1967 roku.
Lata 70. jeszcze bardziej rozpaliły marzenia Polaków o własnych czterech kółkach, zwłaszcza gdy z taśmy montażowej zaczęły zjeżdżać Polskie Fiaty 126p. Żaden motocykl nie był w stanie z tym konkurować. Im dalej tym ten stan się pogłębiał. W latach 70. o Jawach pisano niewiele i głównie o ich wykorzystaniu sportowym. Tu – w rajdach, wyścigach i motocrossie - Jawy i CZ były podstawowym sprzętem do rywalizacji, jak również stawały się bazą silnikową dla konstrukcji własnych, tworzonych przez zawodników.
W latach 70. i 80., na polskich drogach zaczęły pojawiać się licznie motorowery Jawa – mustang i skuter (typ 20 i 23) – ale były to pojazdy „niegodne” zainteresowania dziennikarzy. Każdy z nich za punkt zawodowego honoru stawiał sobie być „ekspertem od samochodów”, a prasy motocyklowej wówczas u nas nie było.
W połowie lat 80. Jawa powróciła na polski rynek w mocnym stylu, modelem 350. Wprawdzie nie była w stanie przebić popularnością Malucha (Polski Fiat 126p), ale dla wielu miłośników dwóch kółek stała się namiastką „szybkiego motocykla”. Choć brzmi to dziwnie, ale tak było – Jawa 350 była największym i najszybszym nowym motocyklem, jaki był wówczas dostępny w oficjalnej sprzedaży. W tygodniku „Motor” ukazało się kilka artykułów na temat tego pojazdu.
Lata 90. były czasem transformacji politycznej i gospodarczej. Używane samochody zachodnie zaczęły być łatwo dostępne, a wzrastające dochody obywateli sprawiały, że coraz liczniej zaczęły do nas trafiać motocykle japońskie. O Jawach powoli zapominano. Dogorywały życia na wsiach, przeważnie naprawiane przez niewprawnych mechaników – amatorów.
Oto kilkanaście materiałów prasowych, z lat 40., 50., 60. i 70., o motocyklach Jawa:
REKORDOWA OBSADA RAJDU TATARZAŃSKIEGO – WALKA MASZYN I CZŁOWIEKA Z TERENEM
Imponująca i niespotykana dotychczas ilość przeszło 150 zawodników zgłosiła się do piątego Międzynarodowego Motocyklowego Rajdu Tatrzańskiego, zaliczanego do mistrzostw Polski klasy pierwszej. Pękna pogoda, dobra organizacja i tłumy widzów stanowiły o powodzeniu tej imprezy.
Zainteresowanie publiczności i zawodników koncentrowało się na nowych, czeskich maszynach Jawa 250, na których startowali dwaj reprezentacyjni motocykliści czescy oraz 6 kandydatów do reprezentacji Polski: Stanisław Brun, Żymirski, Markowski, Jankowski, Wikaryjczyk i Dąbrowski. (…)
„Sport i wczasy” nr 19 / 1947 r.
126 ZAWODNIKÓW Z 10 PAŃSTW WALCZYĆ BĘDZIE NA 1240 KM TRASIE SZEŚCIODNIÓWKI
Specjalny wywiad dla „Sportu” Przewodniczącego Międzynarodowej Komisji Sportowej SIX DAYS
(…) – Ile państw bierze udział w tegorocznej „Sześciodniówce”?
– „Mamy już zgłoszenia Anglii, Belgii, Finlandii, Holandii, Węgier, Polski, Irlandii, Austrii, Szwajcarii oraz z Czechosłowacji.
Najliczniej reprezentowana będzie Czechosłowacja, która zgłasza zespół do nagrody „International Trophy”, dwa zespoły do „Silver Vase”’ oraz szereg zespołów fabrycznych i klubowych. 14 zawodników zgłasza Austria, 10 – Węgry i Holandia, 6 – Polska, itd.
Najwięcej zgłoszonych maszyn to Jawa. Wystartują na nich Czechosłowacy oraz dwa zespoły polskie, ubiegające się o „Silver Vase”, oraz Szwajcarzy. (…)
„Sport” nr 72 / 1947 r.
„Prosimy zawiadomić Jankowskiego, że papiery i tryptyk jego Jawy wysyłamy pociągiem paryskim. Musimy wysłać maszynę do Zlina przed 12 b. m. – telefonuje inż. Sokołowski z Polskiego Związku Motocyklowego w Warszawie.
- Więc… jedziemy…? – w głosie redaktora brzmi nuta niedowierzania.
- Tak, paszporty mają być gotowe w środę – czwartek. Uszkodzoną maszynę Bruna wysyłamy dziś samolotem do Pragi. Zawodnicy z Warszawy wyjadą Orient-Expressem, prawdopodobnie w piątek!"
Pierwszy wyjazd motocyklowy reprezentacji Polski doszedł więc do skutku. Po raz pierwszy w historii naszego motocyklizmu dwa polskie zespoły zmierzą się z najlepszymi kierowcami Europy w walce o cenną nagrodę „Silve Vase”, rozgrywaną od 1923 r.
Jak wiadomo nasi zawodnicy jadą na czeskich Jawach, toteż nie będą mogli ubiegać się o nagrodę „International Trophy”, ufundowaną przez Brytyjski Związek Wytwórców Motocykli w 1913 r. O „International Trophy“ walczyć mogą bowiem jedynie zespoły państwowe (trzy motocykle - solówki i jeden z wózkiem lub lub trójkołowiec) na maszynach rodzimej produkcji. W tym roku o tę najcenniejszą nagrodę w sporcie motocyklowym ubiegać się będzie prawdopodobnie jedynie zespół Czechosłowacji.
Za to w walce o „Silver Vase" spotkają się motocykliści Czechosłowacji, Holandii, Szwajcarii, Polski, Węgier i zapewne Austrii. Czechosłowacja, Holandia i Polska zgłosiły po dwa zespoły do tej nagrody. Reszta zawodników walczyć będzie jedynie w konkurencji indywidualnej, względnie w zespołach fabrycznych o „Wielki Złoty Medal FICM" lub nagrodę klubową.
XXII Sześciodniówka rozpoczyna się już we wtorek. Szosy i drogi Czechosłowacji zabrzmią hukiem motorów, a uwaga całego motorowego świata skupi się na sześć dni na pięknym i nowoczesnym mieście Zlin. (…)
„Sport” nr 72 / 1947 r.
rekordów motocyklowych Polski. Dzięki staraniom prezesa PZM, mgr. Dochy, wytwórnia motocykli Jawa dostarczy zawodnikom polskim nowe maszyny.
Prezes Docha zaatakuje rekord Polski w kategorii 500 ccm. W klasie do 130 ccm rekord atakować będą Henkowie oraz St. Brun; w kategorii do 250 ccm: Draga; do 350 ccm – Brun Krzysztof oraz Mieloch.
„Trybuna Dolnośląska” nr 254 / 1947 r.
JAWA – SZYBKI I WYGODNY MOTOCYKL
W angielskim czasopiśmie „Motorcycle“ zamieszczony został ostatnio artykuł, wyrażający się nader pochwalnie o czechosłowackim motocyklu Jawa. Autor artykułu pisze, że producenci angielscy mieliby zapoznać się z tym cudem, jakim jest produkt czechosłowacki, motocykl marki Jawa. Rzadko można spotkać motocykl, który by mógł dorównywać temu czechosłowackiemu motocyklowi, tak pod względem konstrukcji, wykonania i jak pod względem wygody, z jakiej korzysta jadący tym motocyklem. Rzadko też możne jechać maszyną o tak małej objętości a tak poważnej szybkości.
„Dziennik Zachodni” nr 20 / 1949
73 NOWE MOTOCYKLE DLA SPORTOWCÓW ZWIĄZKOWYCH
WARSZAWA. Związkowa Rada Kultury Fizycznej i Sportu zakupiła 60 motocykli Jawa 250 ccm oraz 13 maszyn wyścigowych, w tym 7 marki Exelsior Jap, specjalnie przystosowanych do torów żużlowych. Sprzęt ten został już rozprowadzony między zrzeszenia sportowe. Otrzymanie nowego sprzętu przyczyni się do dalszego spopularyzowania sportu motorowego. Nowy, wysokogatunkowy sprzęt umożliwi liczniejszy, niż dotychczas, udział sportowców związkowych w imprezach motocyklowych, szczególnie w rajdach, oraz przyczyni się do podniesienia poziomu tej gałęzi sportu. Dotychczas bowiem większość zawodników miała do dyspozycji jedynie stary, poważnie zużyty, sprzęt.
„Sport” nr 20 / 1950 r.
NOWE MASZYNY W RAJDZIE TATRZAŃSKIM
Obok maszyn sprowadzonych do Polski w latach 1947 – 1949, zobaczymy na starcie tegorocznego Rajdu Tatrzańskiego szereg nowych motocykli Jawa, produkcji czechosłowackiej, zakupionych przez Centralną Radę Związków Zawodowych dla poszczególnych związkowych klubów sportowych. Wystartują też nowe polskie rajdówki SHL 125 Sport, których pierwsza seria opuściła niedawno wytwórnię i rozprowadzona została między sekcjami motorowymi klubów związkowych. Motocykle te różnią się od seryjnych teleskopowym widelcem przednim oraz szeregiem ulepszeń koniecznych dla maszyn startujących w rajdach. Konstrukcja tych motocykli opracowana została przez znanego zawodnika Jerzego Jankowskiego.
„Sport” nr 29 / 1950 r.
NOWE NORMY PRZEBIEGU MIĘDZYNAPRAWCZEGO
(…) Motocykle
SHL 125 – 10 tys. km
IŻ 350 – 25 tys. km
BMW 350 – 20 tys. km
Jawa 250 – 20 tys. km (…)
„Motor” nr 7 / 1953 r.
DBAJ O SWÓJ MOTOCYKL
Co daje staranne utrzymanie motocykla, dobra konserwacja oraz racjonalne użytkowanie dowiadujemy się z listu ob. R. Malinowskiego z Warszawy. Posiada on motocykl Jawa 250.
„Często słyszałem słowa uznania dla motocykli Jawa z ust użytkowników, którzy przejechali na nich ok. 5000 km. Uważam, że i ja mam do tego prawo, bo przejechałem na mojej Jawie w ciągu dwóch lat przeszło 25 000 km. Przez cały okres użytkowanie nie byłem zmuszony do wykonania najmniejszej naprawy. Nawet świeca zapłonowa ani razu nie była czyszczona. Jedyną inwestycją była zmiana pierścieni, której dokonałem po przejechaniu 20 000 km. Łańcuch napędowy służy mi od początku. (…)
„Motor” nr 10 / 1953 r.
JAWA 500
Motocykl Jawa 500 jest dużym osiągnięciem czechosłowackiego przemysłu motoryzacyjnego. W Polsce ten model jest na ogół nieznany. Jawa 500, która towarzyszyła kolarzom w Wyścigu Pokoju, wzbudzała duże zainteresowanie i zawsze otoczona była grupką entuzjastów. Dlatego też podamy poniżej krótką jej charakterystykę, zaspakajając tym samym życzenia wielu naszych czytelników. (…)
„Motor” nr 23 / 1953 r.
OBWIESZCZENIE O LICYTACJI RUCHOMOŚCI
Ogłaszam, że dnia 15. X. 53 r. o godz. 9 sprzedam publicznie w Tarnowskich Górach, ul. Tylna 10, motocykl marki Jawa, zegarek męski marki Longines, pióro i ołówek Watermans i radioodbiornik marki Tesla Talisman. Ruchomości można oglądać w dniu terminu na miejscu sprzedaży. JAN KOŁODZIEJ, komornik.
„Dziennik Zachodni” nr 236 / 1953 r.
POSTĘPOWA TECHNIKA I TECHNOLOGIA W PRZEMYŚLE SAMOCHODWYM I MOTOCYKLOWYM CSR
Pod tą nazwą otwarta została niedawno w Pradze, w Narodowym Muzeum Techniki, wystawa obrazująca ostatnie osiągnięcia czeskiego przemysłu.
W pierwszej hali stoją trzy seryjne motocykle: Jawa 250, CZ 125 a pomiędzy nimi nowy model motocykla Jawa CZ 150, a dalej samochód sportowy Skoda 1200.
Drugą połowę sali zajmują motocykle wyczynowe Jawa i CZ. Na pierwszym planie Jawa 500, na której w dniu 28 listopada ub. r. w czasie próby szybkości uzyskano wspaniały wynik 209,9 km/h. Dalej Jawa 250 OHC, na której uzyskano wynik 165,8 km/h. Obok stoi wyścigowy motocykl CZ 125, który może poszczycić się szybkością 146,8 km/h, i inne znane motocykle wyścigowe CZ i Jawa. Pokazano też nowy typ silnika dwusuwowego Jawa 250, w którym przekonstruowano rozrusznik i automat zmiany biegów. Oba te zespoły obsługiwane są w tym modelu jedną dźwignią. (…)
„Motor” nr 4 / 1954 r.
CO SŁYCHAĆ U KRAKOWSKICH ZAWODNIKÓW
Stoimy u progu sezonu motocyklowego. Warto więc zajrzeć do kilku warsztatów i zobaczyć, co się tam dzieje. Korzystając z pobytu w Krakowie idziemy na Politechnikę. Tam narodziła się przecież wyścigowa Jawa dwukrotnego mistrza Polski w kl. 250 – Stanisława Kanasa. Może i teraz znajdzie się coś ciekawego? Przeczucie nas nie zawiodło.
Na warsztacie stoi Jawa, tym razem zawodnika krakowskiej Unii Franciszka Winnika. (…)
„Motor” nr 17 / 1955 r.
DLACZEGO JEŹDZIMY NA JAWACH ?
Podczas czterodniowego rajdu motocyklowego w NRD, który odbył się w maju, czechosłowaccy zawodnicy zdziwieni byli, dlaczego Polacy jadą na maszynach produkcji brytyjskiej. Odpowiedź, jaką otrzymali, nie była skomplikowana: „Na zamówione u was Jawy czekamy już dwa lata, chętnie byśmy na nich startowali”.
Polscy zawodnicy niejednokrotnie upominali się o czeski sprzęt, ale jak dotąd ilość fabrycznie przygotowanych Jaw rajdowych ograniczyła się tylko do tych kilkunastu sztuk, które PZMot. otrzymał w związku z Międzynarodową Sześciodniówką w roku 1953! Nie otrzymujemy nawet, mimo usilnych starań PZMot., zwykłych seryjnych Jaw, które zawodnicy mogliby przygotować do imprez krajowych we własnym zakresie. (…)
„Motor” nr 28 / 1955 r.
TECHNICZNA OBSŁUGA SAMOCHODÓW – TERENOWA STACJA OBSŁUGI NR. 2 w MYSŁOWICACH, ul. Powstańców 6
Zawiadamia użytkowników motocykli JAWA, że w dniach: 11 – 12 – 13. IV. 1957 -. przybędzie do naszej stacji ekipa przedstawicieli Fabryki Motocykli JAWA z Czechosłowacji. Ekipa przeprowadzi instruktaż w zakresie naprawy i obsługi motocykli JAWA, udzieli fachowej porady w zakresie eksploatacji oraz dokona naprawy wymienionych motocykli.
Techniczna Obsługa Samochodów prosi wszystkich zainteresowanych posiadaczy motocykli JAWA o przybycie w podanych dniach do siedziby TOS-u.
„Trybuna Robotnicza” nr 84 / 1957 r.
OGŁOSZENIA - RÓŻNE
AWO Sport lub Jawa 350 na 16-kach fabrycznie nowy (ewent. talon) kupię natychmiast Zgłoszenia podające cenę. Zabrze ul. Tuwima, tel. 24—40
„Trybuna Robotnicza” nr 84 / 1957 r.
NAGRODY RZECZOWE
Nawiązując do I losowania nagród rzeczowych, które odbędzie się 25 stycznia 1959 r. o godz. 14.30 w Teatrze Operetki w Warszawie, prezentujemy poniżej kilka nagród przeznaczonych dla graczy. Stanowią one część 18 nagród, które czekają na „szczęśliwców”. Co można wylosować za dwa tygodnie:
- samochód osobowy Skoda Spartak, wartości 95 tys. zł,
- motocykl Jawa 175, wartości 18 tys. zł,
- telewizor czeski Alles, wartości 8,5 tys. zł,
- silnik ropny do napędu maszyn rolniczych, moc 14 KM, typ S 60, wartość 15,4 tys. zł.
„Przegląd Sportowy” nr 7 / 1959 r.
OGŁOSZENIA - RÓŻNE
SPRZEDAM motocykl Jawa 350, na 16-kach, w bardzo dobrym stanie. Wiadomość Tarnowskie Góry, ul. Krakowska, Michałowski.
„Gwarek” nr 19 / 1959 r.
NOWE ARTYKUŁY W SPRZEDAŻY RATALNEJ
Handel uspołeczniony rozpoczyna sprzedaż ratalną wielu nowych artykułów przemysłowych. Są to rowery turystyczno-sportowe, produkowane przez Zakłady Metalowe w Skarżysku-Kamiennej i zakłady we Wrocławiu, marki „Turysta" i „Nimfa“ oraz rowery radzieckie. Będą one sprzedawane na 5 rat, a wysokość I raty wyniesie 20 proc. ceny.
Na raty sprzedawane będą też motocykle Junak 350, Jawa 250, Avo-Sport 250, MZ ES oraz Csepel-Pannonia, motocykle SHL 150, Jawa 175 oraz skutery. Motocykle w cenie powyżej 18 tys. zł. można będzie zakupić na 18 rat — pierwsza rata gotówkowa wynosi 1/3 ceny. SHL 150 ccm sprzedawane będą na 12 rat, a pierwsza rata wyniesie 1/3 ceny. Na takich samych warunkach odbywać się będzie sprzedaż skuterów. (…)
„Trybuna Robotnicza” nr 81 / 1959 r.
NAJNOWSZE PLANY MOTOIMPORTU
Zagraniczne umowy Motoimportu na rok 1959 przewidują zakup samochodów osobowych wyłącznie w krajach demokracji ludowej. Autobusy i samochody ciężarowe będziemy natomiast importować również z Francji, Anglii i Włoch. Sprowadzany tabor będzie – zgodnie z planem – uzupełniał krajowy sprzęt samochodowy. (…)
Na 37 000 przewidzianych importem motocykli, ogromna większość przypada na model Jawa CZ 175 i zmodyfikowaną wersję Jawy CZ 250. Z Węgier sprowadzimy 5000 sztuk motocykli Csepel Pannomia 250. Importu skuterów nie przewiduje się, ze względu na małe zainteresowanie u nas tym pojazdem.
„Trybuna Robotnicza” nr 81 / 1959 r.
Gdzie? W nowo otwartym sklepie motoryzacyjnym Miejskiego Handlu Detalicznego Art. Przem. Różnymi. W pierwszym dniu otwarcia obroty wyniosły blisko 600 tys. złotych. W drugim 400 tys. złotych. Jest to suma, która równa się wysokości obrotów wszystkich sklepów tego przedsiębiorstwa. W przeciągu dwóch dni sprzedano 17 motocykli marki Jawa 175 ccm, 11 Jaw 250 ccm, 7 motocykli WSK, 8 Panomia i 1 Peugeota, 3 SHL i MZ oraz 64 rowery różnych typów. Niezależnie od tego sklep prowadzi sprzedaż części zamiennych do motocykli m.in. Jaw i WFM, opon motocyklowych, dętek rowerowych oraz odzieży sportowej.
Czy tylko w pierwszych dniach zaopatrzenie sklepu będzie tak wspaniałe? Dyrektor przedsiębiorstwa tow. Rozalia Adamczykowa zapewnia, że zaopatrzenie sklepu będzie nadal równie dobre, jak w dniu otwarcia.
„Życie Bytomskie” nr 17 / 1959 r.
Jawa 350 nagrodą za zwycięstwo w Wyścigu Pokoju
„Przegląd Sportowy” nr 77 / 1961r.
MOTOCYKLE JAWA
Zygfryd G. Zabrze. Chcę kupić motocykl CZ Jawa 250 ccm, ale od pewnego czasu nie ma ich w sklepach.
Motocykli CZ Jawa 250 ccm nie ma w sprzedaży i w najbliższym czasie nie będą sprowadzane. Można natomiast nabyć motocykle CZ Jawa o pojemności 175 ccm.
„Trybuna Robotnicza” nr 89 / 1963 r.
MIĘDZYNARODOWE TARGI POZNAŃSKIE - OTWARTE
(…) Dobra inwestycyjne dominują także w ekspozycji naszych południowych sąsiadów. W pawilonie czechosłowackim nie zabrakło jednak szerokiego wyboru znanych w świecie artykułów konsumpcyjnych trwałego użytku. Wśród nich — najnowszy model znanego samochodu Skoda oraz nowe typy motocykli Jawa i CZ. (…)
„Trybuna Robotnicza” nr 138 / 1972 r.
Artykuł opracowywany i przygotowywany w oparciu o pozyskane materiały, kótre służyć będą do publikacji książki JAWA - POLSKA HISTORIA
Jeżeli odkryjecie coś w Waszych zbiorach piszcie i przesyłajcie je nam, będziemy je publikować dzieląc się tym z Wszystkimi.
Z góry dziękuję, Kamil Kurpiel - E-JAWA.COM